| Autor |
Wiadomość |
| Banialuki |
 Wysłany: Nie 14:40, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
 |  | Dla dziewczyn... Włożyć miniówkę i rajstopy i sobie ją przykleić na udzie;]
|
Zawsze lubiłem jak dziewczyny ściągały w ten sposób  nie dość ,że popatrzyłem sobie na ładne nogi to bawiło mnie niezmiernie jak na sprawdzianie taka klientka dyskretnie podwijała spódnicę . Naprawde super to wygląda XD Słyszałem jeszce o innych bardzo pomysłowych sposobach jak przyklejanie ściągi do sufitu lub położenie na krzesełku między nogami. ;] |
|
|
| ada4444 |
| Wysłany: Sob 17:05, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ta z chusteczkami jest dobra
Ja nosze okulary i można przyklaić na ich brzegu ściągi i udawać ze czyścisz okulary |
|
|
| agnusia13 |
| Wysłany: Wto 18:43, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Dla dziewczyn... Włożyć miniówkę i rajstopy i sobie ją przykleić na udzie;]
W piórniku odpada, zaraz się pokapują... My mamy długie mundurki to sobie na sam brzeg przyklejamy... Czasami nie widzą;] |
|
|
| Aśka |
| Wysłany: Wto 17:07, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
hehe ja znam dużo metod do ściągania:
te z chusteczkami (są dobre)
przyklejać ściągę do buta (też dobre)
Ta z długopisami (dobre)
napisać na ręce (dobre chociaż stare)
schować ściągę do piórnika
albo trzymać zeszyt na nogach (najlepiej siedzieć w pierwszej ławce przy biurku)
albo przyklejać sobie do spodni pod paskiem
można też schować sobie ściągi pod bransoletkami (dobre dla dziewczyn)
No troszke tego jest |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Wto 10:47, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
| ja mialem taka poje**** nauczycielke od przyrody ze jak wyciagnelo sie zeszyt z plecaka i sie sciagalo a ona tego niewidziala i kazdy prawie mial na sprawdzianie 3-4-5 xD |
|
|
| Arocado |
| Wysłany: Śro 0:49, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy wypada przyznawać się do ściągania, chociaż robiłem to sporadycznie, i tylko w przypadku tak "niezbędnych" przedmiotów jak chemia, fizyka... Parę osób z mojej klasy stosowało metodę długopisową - mieli garść żółtych Biców, na których wydrapywali ściągi. To naprawdę zadziwiające, ile materiału można zmieścić na jednym długopisie. Oczywiście niezbędne jest stosowanie pewnych skrótów i odpowiednie oznakowanie długopisów, żeby wiedzieć, co na którym jest. Metoda skutkowała bardzo dobrze, nauczycieli jakoś nie dziwiły spore ilości długopisów. No i ściągi są cały czas na widoku, co prawda wymaga to pewnego opanowania, ale odpada nerwowe wyciąganie i chowanie.
Ja miałem trochę inną metodę, też ze ściągą cały czas na widoku, a umieszczoną w chusteczkach higienicznych, na wąskim pasku papieru wsuniętym między chusteczki a boczną ściankę opakowania. Co prawda ilość miejsca ograniczona, ale ściąga jest praktycznie nie do wykrycia.
W krytycznych momentach można ją czymś zasłonić,
ewentualnie schować całą paczkę. |
|
|
| Aśka |
| Wysłany: Wto 18:33, 24 Lip 2007 Temat postu: Gdzie mozna schowac ściąge |
|
Ściągę można napisać na ręce - ale przecież to jest stare
Ściągę można przylepić na bucie - nauczyciel na pewno się nie pokapuje
Następnym razem zastanów się co piszsz bo warna dostaniesz |
|
|
